Podróż do serca

Z czasem kreujemy plany i przywiązujemy sié do marzeń, których w istocie chyba nie chcemy zrealizować i tylko szepty w naszej głowie , które cicho nam mòwia , ze to nie to , na chwile zakłóca nasze dążenia do celu. Dopiero gdy cos sie wydarzy , cos co krzyżuję wszystkie plany, przewraca życie do góry nogami, może uzmysłowić nam, że nie było nam pisane tak przeżyć wlasnie naszego cudownego zycia . Owszem, możemy bo wszystko jest do zrobienia, jeśli tylko tego się pragnie i włoży w to wystarczająco dużo wysiłku. Rzecz w tym , że wcale tego nie chcieliśmy, a jedynie przyzwyczajenie, do pewnej wizji, z którą wzrastaliśmy przez lata, pchało nas w stronę „wyśnionego celu”. Ale czy cel jest tak istotny a może wystarczy być tylko Tu i Teraz bo po co wybiegać aż tak daleko przecie nie ogarniemy tego naszym cudownym umysłem no właśnie

Myślę, że czasem warto dokonać opisać własne cele . Zapytać własnego serca , dlaczego tego chcemy? Może tak naprawdę, wcale nie o to nam chodzi? Może to umysł znòw nam coś podpowiada!

ale najważniejsze kieruje się zasada Ponad wszystko cenie sobie swoją wolność Mogę wszystko Potrafie wszystko! Jestem w mym sercu! kochane kobietki wszystko jest w nas w nas jest wielka siła jesteśmy jak ròże.Tez to usłyszałam od cudownej kobiety ktòra pokazała mi jakie to jest piękne Jaka Ja Jestem Piękna Jakie My jestesmy piekne w naszej Boskosci Dziekuje Namaste!